niedziela, 18 listopada 2012

Przestroga ......

ktora padla z ust znajomego kiedy oznajmilam, ze wyjezdzam na stale do Szwecji brzmiala w taki oto sposob:

.... dziewczyno, co ty robisz? Do Szwecji??? .... tam wiecznie zimno, ludzie sa oziebli..... i nawet kwiaty nie pachna! Jedz lepiej na ..... poludnie, na winnice.

I jakie szczescie, ze nie posluchalam;)

Zimno? kiedy zimno, to zimno ..... ale ja lubie takie suche zimno, bo o wiele przyjemniejsze od przenikajacego, mokrego zimna, ktore pamietam z mlodosci.

Ludzie? tak jak wszedzie ...... ale 99% z tych poznanych to mili, uczynni, sympatyczni, oddani i weseli!!!

Kwiaty? ...... wystarczy poogladac zdjecia na moim blogu. Nigdy w zyciu nie widzialam takich lanow dziko rosnacych storczykow, przylaszczek, fijolkow.... nie mowiec juz o konwaljach i ich zapachu!!!

Ekonomicznie .... tez zbytnio nie narzekam .....  w koncu Szwecja ciagle utrzymuje sie w czolowce krajow o najwyzszym standarcie zyciowym...... a jak narzekam to tylko dla narzekania, bo na cos trzeba ponarzekac, a ktoz nie narzeka na brak pieniedzy???

a winnice zalozylam sobie sama .... w moim ogrodzie!!! Gronka rosna sobie i to w takiej ilosci, ze nie da sie ich przejesc, wiec rozpoczelam nawet produkcje wlasnego winiunia ......

ma to byc cos "w podobie"  ice wine, robione z przymarznietych winorosli. Slodziutkie, pyszniutkie na deserek.
Narazie stoi i buzuje ......

8 komentarzy:

  1. O ja tez pamietam takie przestrogi:)) U mnie mieli kowboje latac z pukawkami na okraglo:)) A tymczasem owszem lataja, gdzies tam, ale ja jeszcze nie widzialam ani kowboja, ani pukawki;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Star!!! a jak zobaczysz kwoboja z ladna pukawka to zrob zdjecie i mi przyslij, bo podobno popatrzec to ...nie grzech;))
      Usciski

      Usuń
  2. Niech buzuje, bąbelkuje, potem niech cudnie smakuje... No chyba poetką zostanę!!!!!!!!!!!
    A ja jak przyjadę to mam nadzieję na uraczenie się tym winkiem. Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pakuj walizki, a jak nie bedzie jeszcze gotowe .... to mam inne rzeczy w "piwniczce"
      Usciski

      Usuń
  3. :)Przydała by się mała aparatura destylacyjna tak na wszelki wypadek.Zawsze możesz zrealizować recepturę 1410.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie, tylko ze u nas to .... "zakazana piosenka".
      Chyba ze sie przeprowadze na ... poludnie;)
      Pozdrowionka

      Usuń
  4. :)"Zakazany owoc" najlepiej smakuje czy na południu ta radosna twórczość jest dozwolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tyz prawda!!!
      To czy dozwolona na poludniu? zakladam, ze tak. Bo podczas moich podrozy czestowano mnie czesto i gesto winjakami, rakijami sporzadzanymi we wlasnych gospodarstwach.
      To "dzialalnosc kulturalna" .... tak to tlumaczono.
      Pozdrowionka

      Usuń